piątek, 1 stycznia 2016

Mój wieczorny relaks z cukrowym peelingiem Vintage Body Oil/ My evening routine with Vintage Body Oil sugar scrub

Cześć:)

Jak dla mnie nie ma absolutnie nic lepszego niż wieczorna kąpiel w pianach.
Z książką, świecą i lampką wina:) Wtedy dbam o siebie kompleksowo. Oczyszczam twarz, nakładam maskę, na włosy olejek, a po ciepłej kąpieli peelinguję całe ciało. Jest to szczególnie przyjemne w długie zimowe wieczory, tuż po sztangach, brzuchomanii lub tabacie;) Zdecydowanie pomaga rozluźnić nadwerężone mięśnie. Potem zostaje już tylko wmasowanie jakiegoś pachnącego masełka, piżamka
i relaks:)))






Pokażę Wam moją nowość - peeling do ciała relaksująco-ujędrniający Vintage Body Oils

 Zawiera on olej arganowy, olej makadamia, masło kakaowe, i witaminę A.

Peeling do ciała SPA PROFESSIONAL działa regenerująco, odżywczo, wygładzająco i widocznie poprawia wygląd skóry. Doskonale zmiękcza
i uelastycznia skórę, nadając jej aksamitną gładkość. Kryształki cukru oraz drobne kawałki z łupin orzecha ścierają wierzchnią warstwę naskórka, głównie obumarłe komórki, co powoduje pobudzenie skóry do szybszego wzrostu i odnowy oraz wzmacnia elastyczność warstw głębszych. Poczuj się jak w SPA!

Pojemność: 500 ml





Jest to naprawdę fajny, treściwy produkt. W olejowej bazie zanurzone są kryształki cukru, zmielone łupinki orzechów i... obłędny zapach. Słodki, ale nie owocowy ulepek. Coś raczej jak kukułki albo trufle. No, przepyszny! I w sam raz na zimę. Uwielbiam go używać, bo zwykle potem nie chce mi się już słodyczy;)
 



Dodatkowo wielkim plusem jest dla mnie dodatek moich ulubionych olejków. Po zmyciu kosmetyku, na skórze zostaje delikatnie tłusty film. Ale jest on wyjątkowo delikatny i przyjemny. To taki efekt aksamitnej skóry, który w ogóle nie przeszkadza ani nie zostawia śladów itp.




Peeling jest bardzo wydajny. Zużycie na zdjęciach obrazuje porcję, której użyłam na raz:) Drobiny nie kaleczą skóry, a efekt końcowy zależy od intensywności nacisku
i czasu trwania masażu:)





Samo opakowanie też bardzo mi się podoba. Jest duże, mamy łatwy dostęp do produktu z gwarancją, że zużyjemy go do końca:) A potem można je recyklingować, czyli dać mu drugie życie komponując choćby swój własny peeling (cukrowy czy solny, a może kawowy).
Polecam baaardzo:)


Hi:)

The very best thing for me is: bubble bath in the evening. With a book, a candle and a glass of wine:) I like this ritual: face cleansing, a face mask, hair oil plus body scrub. I adore these long winter evenings straight after gym (bars, bellymania or tabata). It helps also my overtrained muscles. All I need then is body butter, pyjama and relax on the sofa:)))

Look at my newest body scrub from Vintage Body Oil with argan oil, macadamia oil, cocoa butter and vitamin A.

This SPA PROFESSIONAL body scrub regenerates, nourishes and helps our skin to look young and smooth. With sugar and nutshells. Feel like in a home SPA!

Glass jar: 500 ml.

I really like this product. Sugar and nuts and an oily base plus amazing smell. Something like truffle candy. Delicious! Especially in the winter. Plus my favourite oils - what else? After application we still can feel the product because of oily (not sticky) texture. I think it's also quite productive. I used about a handfull of it for one application. And particles aren't aggressive. It all depends on you;) I like glass jars - they are eco. This one is big and we can use whole product. And then prepare our own body scrub: with salt, sugar or coffee. You've got my recommendation:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Obserwatorzy