niedziela, 12 listopada 2017

Agila Szyje, zamek w Pszczynie i OOTD w jednym

Hejjj,


za oknem ciemna, zimna noc, a ja właśnie przeglądam zdjęcia zakopana w kocyk;) Chcecie też zobaczyć? Mogę Wam śmiało polecić jedno cudne miejsce
i fantastyczną Agilę, która Szyje same cuda! Wchodzicie w to?!?




Kilka tygodni temu, za namową koleżanki wyruszyłam na wielkie zwiedzanie Śląska. Zaczęłam od przepięknej, małej miejscowości - Pszczyna. Wyjazd był spontaniczny i oprócz trasy i pogody, nie sprawdziłam niczego więcej. A na miejscu okazało się, że tego dnia akurat był miejski festyn i tzw. Bieg Nocny. Atmosfera oczywiście, jak to podczas takich imprez bywa, niesamowita! Kluczem wyprawy był w pełni umeblowany zamek w Pszczynie, który serdecznie Wam polecam. Mogłabym spędzić tam cały dzień!




Na sobie mam wysokie kozaki no name, sukienkę i kurteczkę z New Yorkera, szal Medicine, steampunkowy zegarek Dyrberg&Kern, biżuterię Apart i plecak moro od Agila Szyje:)






Piękno natury zawsze mnie inspiruje...





Inne inspiracje tej jesieni to jak zwykle książki o zdrowym żywieniu, plecak moro, który uSzyła mi Agila i okulary MOSCHINO.








Oprócz zamku w Pszczynie, bohaterem dnia był plecak moro. Idealnie wpasowuje się w mój styl. 






Świetnie dobrane kolory, design trafiający w mój gust i solidne wykonanie. Serdecznie polecam Agilę, która Szyje nie tylko plecaki, ale również chociażby poszewki i poduszki.








Ciągle jeszcze używane po lecie graficzne okulary Medicine nadały mi trochę luzu
i nonszalancji w stylu Dziewczyny Toma Cruise'a z Top Gun;)))















Widzicie te kolory???




Otaczający zamek park jest magicznym miejscem. Nawet przez chwilę pomyślałam, że mogłabym tu żyć... Jest piękniej niż w Wilanowie...


























Każda podróż musi być choć trochę kulinarna. Tym razem próbowałam po śląsku;)




Po tradycyjnej zupie Wodzionce, miałam tylko ochotę na bruschettę;)




W tle sznycel na zimnej sałatce i z lejącym się jajem;)




I najmocniejszy punkt programu: Sztrudel ze śliwkami w sosie piernikowo-karmelowym! MNIAM!


Zapraszam na fanpage Agili na FB: klik

Na jej Insta:)

I do zakupów, oczywiście:)

2 komentarze:

  1. Jako dziecko często tam jeździłam i chętnie bym się znowu wybrała, ale ciągle mi nie po drodze :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo naprawdę warto! Jest tam przepięknie o każdej chyba porze roku. Pozdrawiam:)

      Usuń

Translate

Obserwatorzy