czwartek, 1 stycznia 2015

Sylwestrowe migawki/ New Year's Party in pictures

Witajcie w nowym roku:)

Nie wiem jak Wy, ale ja obudziłam się w nowym roku w świetnym humorze:)
Głowa nie boli;), nie muszę wychodzić z domu i wcale nie rusza mnie fakt, iż ponoć (?) jestem starsza;P

Raczej traktuję 2015. rok jako wyzwanie. Wiem, że mój nowy kalendarz, dziś zupełnie pusty, po raz kolejny będzie wielką księgą niespodzianek, rokiem samych dobrych myśli i uczynków, mam nadzieję:) Jak co roku, zamierzam pracować nad sobą, ponieważ samodoskonalenie uważam za najwyższą formę sztuki!

Tyle ode mnie. A teraz pora na kilka fotek z naszego spontanicznego Sylwestra. Miał być spędzony na kanapie. Specjalnie na tą okazję kupiłam sobie cieplutki, miętowy dresik;) Ale dzień wcześniej okazało się, że spędzimy go w sąsiedzkim gronie. Serdecznie wszystkim polecam taką formę integracji:)


Welcome in brand new year:)

I woke up today in a great mood:)
I don't feel any headache;), I can stay at home all day today and I am not scared of beeing older or something;P

For me this year will be a huge challenge. I know that my calendar, which is still empty, will be a book of surprises, a year of positive thoughts and deeds;) I hope so, at least. I'm gonna work hard as always, because for me self-improvement is the highest art!

I've got for you few pics from yesterday. It was completely spontaneous party. We planned to spend this evening on the sofa. I bought already a nice mint tracksuit. But we decided to celebrate all togehter with our neighbours. It's a really nice opportunity to integrate:)


Hity imprezy: tortille i ciasto szpinakowe, pycha!
Our smash hits: tortillas and spinach cake, delicious!






Idealne połączenie szpinaku z serkiem.
A perfect combination: spinach and cream cheese.




Dojadamy?
Let's eat, again:)











Najlepszy zestaw imprezowy: ziemniaczki pieczone, skrzydełka i lekka sałatka „na winie” plus pyszny sos: oliwa z oliwek, woda, olej z suszonych pomidorów, pesto zielone, sok z cytryny, miód
i pieprz. Polecam!

Best party set: roasted potatoes, hot wings and 'What's in your fridge' salad with a smooth dressing: olive oil, water, some oil from dried tomatoes, green pesto, lemon juice, honey and pepper. You've got my recommendation!




I nasze poświąteczne odkrycie kulinarne. Sałatka z kurczaka, selera naciowego, żurawiny itd. Przepis niebawem:)

Our after Christmas revelation: chicken salad with celery, cranberries etc. Recipe soon:)



I na koniec nasze wczorajsze łowy. Przy okazji zakupów spożywczych postanowiliśmy z A. skorzystać z tegorocznych przecen. Wiem, że to nie najlepszy moment na bieganie po sklepach, ale udało nam się to zrobić poniekąd przypadkiem;) Dla mnie kolejna mała torebka, żeby się nie przemęczać. Duże torby wypakowuję zawsze po brzegi:/ Czasem nawet zdarza mi się nosić w nich warzywa, mimo, iż nie są to torby Wittchen na kartofle z Lidla ;DDD
A A. upolował upragnioną marynarkę. Wygląda w niej bosko  ^-^

Our yesterday's hunt. We were in the closest mall just to buy some food and we found two nice things on Winter Sale. For me next clutch bag. I hate big bags, because I'm always overload. Sometimes I even have vegetables in my bag. Thanks God I don't have this special Wittchen bag from Lidl, just to carry potatoes ;DDD
And my A. found a jacket from his dreams. He looks gorgeous ^-^



Torebka Christian Lacroix zakupiona na przecenie w Tk Maxx. Uwielbiam ten sklep. To jest taki luksusowy szmateks. Nigdy nie wiesz, co Ci się nawinie;) Szczerze mówiąc, odkąd mam ten sklep „pod nosem”, najwięcej zakupów robię właśnie tam;) Torebki lubię szczególnie, ponieważ są solidnie wykonane z wielką dbałością o szczegóły. I zawsze znajduję „coś markowego” w przystępnej cenie. Tu urzekł mnie fakt, iż mimo małych rozmiarów, torebka jest całkowicie zamykana na suwaki,
w środku ma kilka odrębnych kieszonek, logowaną podszewkę. Całość prezentuje się dość dobrze. Wiem, że nie jest to wzór dla każdego, ale u mnie zawsze się sprawdza, zwłaszcza z nieśmiertelnymi air maxami;)

Christian Lacroix bag from Tk Maxx. I love this shop. It's my favourite luxurious second-hand style shop. You never know, what's inside;) Honestly, I buy almost everything there. I adore good quality bags, with zippers inside, logo lining etc. I know this print isn't for everyone, but I really like to mix it with my immortal Nike air max;)



Tak miło zakończyliśmy poprzedni rok:)
Last shopping in 2014:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Obserwatorzy