piątek, 27 lutego 2015

Miłość w Toskanii/ Love falls

Cześć:)

dziś kolejna recenzja książki z Toskanią w tle:) uwielbiam tego typu literaturę: książki poniekąd podróżnicze, kucharskie, ciepłe niczym słońce w Toskanii, pisane niby od niechcenia, a jednak wciągające...

Z takim też apetytem zabrałam się za książkę Miłość w Toskanii autorstwa Esther Freud - prawnuczki Zygmunda Freuda... byłam bardzo ciekawa...

Jest to historia brytyjskiej nastolatki, która z ojcem, z którym tak naprawdę niewiele ją łączy, wyrusza do Włoch na wakacje. To tam dziewczyna zyskuje okazję poznania jego prawdziwej historii, miłości
i meandrów dorosłego życia. Mamy obietnicę tajemnicy, kontrowersji, pikanterii, a dostajemy nudnawą opowieść w stylu wampirzej sagi dla nastolatków. Za mało Toskanii we Włoszech, za mało smakowitej kuchni i świeżości, a i miłość opisana w książce smakuje jak zwiędła zimowa sałata z mojej lodówki. Nikt nie ma ochoty po nią sięgać...
Moje jedyne i ciągłe skojarzenie podczas czytania tej książki to plakat reklamujący film Basen.

Ogólnie książkę przeczytać można, ale zapamiętać niekoniecznie.


Hi:)

next book review this time:) I'm a dreamer, that's why I'm always reading everything with word: Tuscany. Love falls is a nice novel written by Esther Freud - Sigismund Freud's great-grand-daughter.

It's all about a British teenager, who spent few weeks in Tuscany with her father. She actually didn't know him well, nothing about his private life, love, women... It should be quite dark story, with secrets, controversial moments, strange relationships... but for me it's more like vampire saga or Swimming Pool movie;) Well, you have to read it:)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Obserwatorzy