sobota, 21 marca 2015

Orient zamknięty w butelce, czyli cuda od Shamasy/ Orient in a bottle - miracles from Shamasa

Cześć:)

dziś mam dla Was kolejne cudeńka. Tym razem orientalne, bogate, naturalne, czyli wszystko to, co lubimy najbardziej ^-^

Chcę Wam przedstawić produkty, które dostałam od Pani Magdy alias SHAMASA:)


SHAMASA to sklep z naturalną pielęgnacją skóry i pracownia feng shui. Za całością przedsięwzięcia stoi jedna osoba - Pani Magda, właśnie, człowiek-orkiestra. Osoba bardzo miła, pogodna i zawsze chętna do pomocy.

Miałam okazję przetestować jej sztandarowe produkty: masło shea
i trzy olejki: arganowy, jojoba i z kiełków pszenicy
. Wszystkie cztery zdały egzamin na szóstkę! Także serdecznie polecam! Olejki są naprawdę wysokiej jakości. Mam dość spore doświadczenia w tej kwestii, bo już wiele z nich stosowałam i bywało różnie. Na pewno nie są to typowe pamiątki z wakacji, czyli olejki, które możemy przywieźć
z Egiptu czy Tunezji za kilka euro. Choć tamte na pewno mają jakąś wartość emocjonalną i dobrze się kojarzą, często nie powinny mieć
w zasadzie kontaktu ze skórą, zwłaszcza tą na twarzy. Najczęściej są mieszaniną olejków kosmetycznych i jadalnych, dlatego mocno
i charakterystycznie pachną: orzechami, kwiatami itd. Często też zaraz na drugim miejscu w składzie mają parafinę (!) Dlatego naprawdę warto zwrócić uwagę, co fundujemy naszej skórze.




Pierwsze pozytywne wrażenie robią już same opakowania. Bardzo estetyczne, eleganckie, z ciemnego szkła plus pipeta. Masło, z racji swojej specyficznej konsystencji, zamknięte jest w plastikowym słoiku w formie nieregularnych bryłek. Na każdym produkcie mamy datę ważności i dokładny opis. O to wszystko dba Właścicielka.

A teraz do dzieła:)


Najsłynniejszy ze wszystkich olej arganowy:

nadaje się do każdej skóry, także tej alergicznej, atopowej, z egzemą. Świetny jako odżywka do włosów i paznokci, a także na wszelkie suche miejsca: pięty, kolana, łokcie. Dodatkowo zapobiega rozstępom, niweluje stwardnienia i blizny.
Więcej info tutaj: olejek arganowy klik

Jak dla mnie najbardziej uniwersalny kosmetyk dla całej rodziny. Gdybym mogła zabrać tylko jeden specyfik na bezludną wyspę, na pewno byłby to dobrej jakości olej arganowy! Ma dość tłustą, ale łatwo wchłanialną konsystencję, nie zostawia żadnych plam na ubraniu, praktycznie nie pachnie. Jest to cecha olejków wysokiej jakości.
U mnie w rankingu arganowym zajmuje pierwsze miejsce ex aequo
z olejem z Manufaktury Aptecznej.







Olej jojoba będzie idealny dla cery suchej, mieszanej i tłustej. Świetnie koi wszelkie niedoskonałości i problemy skórne. Zwany jest pogromcą łupieżu. Pomaga w odbudowie włosów zniszczonych licznymi zabiegami, a także posłuży jako naturalny kosmetyk do demakijażu.

Więcej info tutaj: olejek jojoba klik

Ten olej jest o wiele bardziej tłusty i treściwy, ale równie łatwo się wchłania. Stosowałam zgodnie z zaleceniami, ale najczęściej na partie ciała narażone na rozstępy. Wiem, że to ciężki przeciwnik, ale póki co moja skóra wygląda całkiem dobrze, nie ma na niej żadnych śladów.


Olej z kiełków pszenicy poleca się do cer dojrzałych, naczyniowych
i wrażliwych, na spierzchnięte usta, oparzenia (w tym także słoneczne), do suchych włosów i paznokci.

Więcej info tutaj: olej z kiełków pszenicy klik

Ten olejek wydaje się być najlżejszy i pachnący: ziołowo, czy może raczej jakąś zieleniną;) ciężko stwierdzić. Obawiam się, iż nie mogłabym raczej stosować go na twarz z tego właśnie względu, ale być może to tylko mój problem i mojego przeczulonego nosa;)


 ]



Masło shea to najbardziej treściwe mazidło, jakie znam. Może na początku przysparzać trochę problemów, zwłaszcza zimą, kiedy przechowujecie swoje kosmetyki z dala od źródeł ciepła, tak jak ja;) Wtedy trzeba je trochę wcześniej przygotować:) wystawić na działanie światła słonecznego lub ustawić w pobliżu źródła ciepła, przed nałożeniem na ciało rozgrzać w dłoniach lub po prostu zanurzyć pojemnik w gorącej wodzie;) Z racji swoich silnie natłuszczających właściwości polecane jest do skóry suchej, zwiotczałej. Ma zapobiegać rozstępom i niwelować blizny czy łagodzić swędzenie. Nawilża również suche włosy, paznokcie i wszelkie suche miejsca na ciele. Świetne do pielęgnacji dziecięcej skóry i jako supernawilżacz w kąpieli. Wystarczy dać bryłkę do wanny z wodą.

Więcej tutaj: masło shea klik





Ostatnio w sklepie pojawiły się dwie nowości: do sklepu

Są to: olejek z avokado i czarne mydło afrykańskie. Już nie mogę się doczekać, kiedy je wypróbuję:)

Polecam zajrzeć na stronę internetową: http://www.shamasa.pl/ i na Facebook'a:
https://www.facebook.com/pages/Shamasa/732115740202218?fref=ts




Hi:)

today I've got for you next amazing things: oriental, rich and natural! All products from SHAMASA.

It's a shop with natural care products and a feng shui workshop. All in one directed by Mrs. Magda. She's a really nice and helpful woman.

I got four products: shea butter and three oils: argan, jojoba and wheat sprouts. Everythig is just perfect and high quality, so you've got my recommendation. I know that kind of products, so some of them aren't so natural:/ For sure any souvenir from Egypt or Tunisia won't be good for your face or body. It's because they just cheap fake. Most of them are mixtures of natural oils with cooking ones and they smell very intensive: nutty or floral. And with paraffin inside. So be careful.

My very first impression: packaging. Esthetic, elegant, dark glass plus pipette. Shea butter in plastic can, of course because of specific texture. Expiration date and whole description included.


The most popular: argan oil

for every skin type, also allergic one, very dry, with skin problems. Perfect as hair and nails conditioner, for every dry place: heels, knees, elbows. Should be also anti stretch-marks and scars reduction helper;)

For me the most universal cosmetic for whole family ever! The texture seems to be fatty, but it's completely absorbent, won't soil your clothes and it's odor-free. It's absolutely number one on my argan hit-list, ex aequo with argan oil from Manufaktura Apteczna.


Jojoba oil will be perfect for dry, combination and oily skin, for pimples and other problems;) should help with dandruff and dry hair effect. A very natural make-up remover.

This oil is more fatty and rich, but also absorbent. I used it according to instructions and for huge parts of my body just to avoid stretch-marks. I know it's hard, but I'll do my best. And with success, till now at least;)

Wheat sprouts oil
: for mature skin, skin capillaries and sensitive, for dry lips, sun burned skin, for dry hair and nails.

In my opinion the most light texture and scented: herbal or green-grocer’s, hard to explain;) I’m afraid I couldn’t wear it on my face. But there’s only my problem, I think;)


 
Shea butter: the most fatty liniment. Could be problematic, especially in the winter, when it's cold everywhere. All you have to do is prepare it properly. So, first: put it near the heating, then apply it on your hand and try to massage it with ypur hands. Then the texture should be soft enough;) If it won't work, try with hot water. It's good for dry or itchy skin, anti stretch-marks and prevents scars. Will be also good for dry hair, nails any any parts of your body. You can use it for a baby care and during a bath. Put a bit of butter into your bubble bath.


Recently I saw two brand new products: black african soap and avocado oil - can't wait to see them!

More info here: http://www.shamasa.pl and via Facebook:  



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Obserwatorzy