Cześć:)
dziś chcę Wam polecić pewną książkę. Zapewne część z Was kojarzy Białą Masajkę, powieść kultową, wciągającą, wręcz idealną na wieczorny relaks.
Afryka, moja miłość to chyba czwarta część rodzinnej, szwajcarsko-afrykańskiej sagi. Jest to dziennik z podróży starszej już o kilkanaście lat Białej Masajki, która powraca do rodziny swojego byłego męża, masajskiego wojownika, żeby zapoznać ich z córką. Dorosła już Napirai, wychowana i wykształcona w Europie poznaje swoje korzenie i rodzinę ojca.
Książka jest naprawdę ciekawa, fajnie napisana, nie zanudza. Kolorowa wkładka ze zdjęciami ułatwia zrozumienie wielu, egzotycznych dla nas kwestii.
Polecam wszystkim, nie tylko marzycielom;) Jest to idealna pozycja na samotny wieczór z kocykiem i herbatką:)
Sorry my foreign Friends, a book in Polish, again;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz