Dobra Karma Iwony: Trudne powroty ;)/ It's a hard knock life;)

Cześć:)

Wiem, jak się dziś czujecie. Zapewne ciężko było Wam się podnieść z rana, a niejeden nie rozpoznał pewnie dźwięku swojego budzika ;) Ale spokojnie, do weekendu zostało już tylko 3 dni ^-^

A jak mawiają: Środa minie, tydzień zginie:)

Mam nadzieję, że wczorajszy wolny dzień spędziliście miło, leniwie lub kreatywnie. Co kto lubi.

Ja, jak zwykle 3w1, czyli wszystkiego po trochu.

Późnym popołudniem obejrzałam dość dziwny film. Canal Plus często mnie zaskakuje swym repertuarem. I tak wczoraj „puścili” Dziewczynę z lilią. Pamiętam trailer tego filmu z kina. Już wtedy wydawało mi się, że będzie to zdrowo zakręcony obraz. Nie myliłam się...

Jest to francuski film fantasy (sic!) z 2013 roku, wyprodukowany przez StudioCanal. Scenariusz na podstawie powieści Borisa Viana Piana złudzeń.

Niestety, nie jestem fanką kina francuskiego i dlatego zapewne mój odbiór tego filmu był mocno zaburzony. Ale starałam się być obiektywna.

Piękne obrazki jedzenia. Bajkowy, surrealistyczny, ale też nużący świat.

Colin (Romain Duris) – młody, bogaty wynalazca ma wszystko oprócz miłości. Jego największym dokonaniem jest skonstruowanie „pianokoktajlu”, czyli fortepianu robiącego drinki (?!?). A ich smak zależny jest od uczuć i emocji pianisty.

Pewnego razu, na przyjęciu poznaje Chloé (Audrey Tautou) i zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Mówi, że jest szczęściarzem, ale ma depresję. Wkrótce para bierze ślub i wybiera się
w podróż. Chwilę potem Chloé zapada na tajemniczą chorobę, w jej płucu wyrasta lilia...

Jak dla mnie główny temat, trudnej i poniekąd nieszczęśliwej miłości ginie tu w natłoku gadżetów. Jego poziom odjechania nie mieści się nawet w mojej głowie;) Ale polecam wszystkim tym, którzy nie lubią oczywistych rozwiązań.

Hi:)

I know, how U feelin' today. It was quite tough morning for sure. Who didn't even recognized the sound of your alarm clock? But easy, only 3 days left. Weekend approaching!

I hope you spent yesterday nicely, lazily or creatively.

Me, as always 3in1.

I saw also a very strange movie on Canal Plus. It was A girl with a lilly/ nenuphar. I still remember
a trailer, which was vey weird.

It's a French fanatsy (sic!) from 2013, produced by StudioCanal. Script based on a novel Foam of delusion by Boris Vian.

Unfortunately, I am not a biggest fan of French movies and that's why I couldn't be so enthused. But
I tried to be fair.

Beautiful pictures of food. Fairy-tale, surreal, but also wearing world.

Colin (Romain Duris) – young, rich and talented inventor has everything besides love. His biggest accomplishment is 'a pianococtail', a piano which serves drinks (?!?). And the taste depends on feelings and emotions of the pianist.

One day, he met Chloé (Audrey Tautou) on a party and of course he fell in love. He's telling that he's a lucky dog with depression. Soon, this couple getting married and traveling a lot. Suddenly, Chloé seems to be sick, and in her lung rises a nenuphar...

For me, the main theme, this very hard and unhappy love is lost in details and all this gizmology.

It's too freeky even for me;) But I can recommend it if you want to see something new.

Najbardziej urzekła mnie piosenka przewodnia, wykonana przez jednego z moich ulubionych artystów. Posłuchajcie sami:

The best thing for me is this song. Performed by a very talented artist:

Woodkid to francuski reżyser, tekściarz, wokalista i reżyser znanych teledysków (m.in. Lany Del Rey, Drake'a, Rihanny, Katy Perry, Moby'ego). W dodatku polskiego pochodzenia! Uwielbiam wszystkie jego wykony, ale jeden w szczególności. Jak dla mnie maestria w montażu. Polecam gorąco!

Woodkid is a French film director, songwriter, vocalist and director of famous videos like for example Lana Del Rey, Drake, Rihanna, Katy Perry, Moby. And he has a backround in Poland! I love his songs, but this is one is my favourite. A real maestro in edit.