wtorek, 7 lutego 2017

Złoty, pulsacyjny masażer do twarzy - moje testowanie

Hej,

ostatnimi czasy miałam przyjemność testowania kolejnego gadżetu mającego na celu przywrócenie jędrności skóry twarzy i szyi. Był to już mój kolejny miesiąc
z firmą Tenex:) Tym razem wybrałam sobie male urządzonko zamiast kosmetyków. Jak to działa? Czy coś daje? Zapraszam do lektury...





Co pisze Producent?

Jest to Pulsacyjny masażer do twarzy z głowicą wzbogaconą 24-karatowym złotem.
 
Urządzenie wzbogacone 24-karatowym złotem, w kształcie litery T, ma szerokie zastosowanie odmładzające; głównie przeciwdziała starzeniu się skóry. Służy do stymulacji i masażu mięśni twarzy, wspomaga podtrzymanie owalu twarzy. Eliminuje zmarszczki wokół oczu, ust, podbródka, jak i szyi, poprawia kontur twarzy!

Wystarczą zaledwie 2-3 minuty dziennie, by osiągnąć takie zaskakujące rezultaty!
 
 
 

Naturalna struktura komórek ciała może być naruszona poprzez złe ciśnienie krwi, jak również starzenie się skóry, co jest głównym powodem jej opadania
i zwiotczenia.
Głowica pokryta 24-karatowym złotem uwalnia w czasie masażu czyste jony złota, które stymulują produkcję kolagenu w skórze, wygładzającego głębokie zmarszczki, oraz pobudzają mięśnie, ujędrniają i naprężają skórę. Podobnie jak fale jonów złota naturalnie występujące w organizmie, tak samo złote jony w urządzeniu działają na regulację i równowagę bioelektryczną, wspomagają metabolizm i regenerację komórek.
Regularny, codzienny 2-3-minutowy masaż zmniejsza zmarszczki wokół oczu, ust, czoła i brody, błyskawicznie zmienia kształt konturu twarzy!
Najbardziej zintensyfikowane działanie masażer wykazuje podczas używania rano
i wieczorem.
 
 

  • 6,5 tys. wibracji na minutę poprawia ukrwienie skóry,
  • Regularne stosowanie sprawia, że skóra jest zwarta i elastyczna,
    a zmarszczki wygładzone,
  • Podnosi owal twarzy,
  • Przyspiesza krążenie krwi,
  • Dotlenia skórę,
  • Zwiększa elastyczność skóry,
  • Stosowany z serum wprowadza substancje aktywne w głąb skóry.

Kupicie go chociażby na stronie Producenta: klik





Zestaw prezentuje się bardzo pięknie. Gustownie opakowany będzie idealnym pomysłem na prezent, nie tylko dla babci;))) Wystarczy tylko dokupić jedną, typową, tanią baterię, by cieszyć się przeciwzmarszczkowym gadżetem. Sam sprzęt jest dość prosty, ale solidnie wykonany. Przyjemnie chłodzi i wibruje. Taki codzienny masaż to czysta przyjemność. I nie mowy o narzekaniu na brak czasu! Te 3 minuty dziennie należy się nam jak koniom ziarno (tak to się chyba mówi). Po prostu trzeba znaleźć chwilę TYLKO dla siebie, choćby nie wiem co! Ja pilnie tego strzegę
i choćbym nie wiem jak padała na twarz, na demakijaż i podstawową pielęgnację czas MUSZĘ mieć. 




A tak na marginesie, kiedy paczka do mnie przyszła, mąż zapytał, czy to aby nie jakiś SMILE MAKER;)? Strasznie mnie to rozbawiło, ale poniekąd trochę chyba tak:DDD Bo przecież tak przyjemny masaż twarzy wieczorem, może wywołać uśmiech, prawdaaa??? A tak na poważnie, to włączyłam go jako kolejny element mojej codziennej, wieczornej rutyny i wierzę, że za jakiś czas zobaczę efekty. Albo
i nie zobaczę... zmarszczek:) Póki co jestem na zwycięskiej pozycji. A jak będzie dalej, czas pokaże;)





Przy okazji pokażę moją ostatnią zdrową lekturę. Jest to typowy, amerykański poradnik o tym, jak powinniśmy jeść, żeby się nie przejeść:) Dużo informacji, więc ciężko się czyta (zwłaszcza mając do dyspozycji łącznie ok. 30 minut dziennie
w drodze do pracy). A w dodatku czytam jeszcze Wiedźmina i Kossakowskiego (mniam!). Wykończyłam też ręcznie robiony, polski krem do rąk o intrygującym zapachu werbeny. Znacie???














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Obserwatorzy